Wielki Piątek…misyjny Krzyż…

Patrz na Niego! (obraz z klasztoru Karmelitów Bosych w Butare)

Stań i zapłacz razem z nami:

Był tu! – Kto? – Niebiosów Król.

Wybrał! – Co? – Człowieczy ból.

Zbawił! – Jak? – Zbawieniem win.

Zmarł! – Kim był? – To Boży Syn.

Nagrodzony gradem drwin,

Poniżeniem, cierpieniami

Stań i zapłacz razem z nami:

Był tu! – Kto?- Niebiosów Król.

Wybrał! – Co? – Człowieczy ból…

Najmilszy Jezu, mów, za jakie zbrodnie

Wydanyś jest na męki tak niegodne?

Za jakie zło, za jakie niecne czyny?

Za jakie winy?

To ja, to moja wina-

Pochłonie mnie głębina

I dotknę piekieł dna.

Na rózgi i kajdany

Na mękę i na rany

Nie Tyś zasłużył, ale ja.

Opieką mnie ogarnij,

Pasterzu ludzkich dusz.

Pod dachem Twej owczarni

Nie doznam szkody już.

Chcę stać u Twego boku-

Nie pogardź kimś jak ja.

Niech w jednym chociaż oku

Zabłyśnie szczera łza.

Przy Tobie czuwam Jezu Chryste

By nasze grzechy zmorzył sen.

Przy Tobie czuwam Jezu,

Przy Tobie, Chryste Panie,

Przy Tobie moje dziś czuwanie.

Przy Tobie czuwam Jezu Chryste

By nasze grzechy zmorzył sen.

By nasze grzechy zmorzył sen.

Mroki zmień

Zgonem swoim w wieczny dzień

A strata zyskiem nam się stanie!

Cierpienie Jego i stroskanie

To słodka gorycz, jasny dzień!

Niech poznam, co to Boża moc,

Niech Pan mój bunt uśmierzy.

Nie zbłądzi w najczarniejszą noc,

Kto duszę Mu powierzy.

W najgłębszą toń

Zanurzy dłoń,

Wybawi mnie, gdy tonę.

Kto ufa Mu,

Ten dzień po dniu

Ma broń w Nim i osłonę.

W najgorszej serca biedzie

I najzawilszą z dróg

Za rękę Cię powiedzie

Twój pasterz, Pan i Bóg.

Kto wichrom i obłokom

Wyznacza tor i ruch,

Ten nie da gęstnieć mrokom,

Gdy słabnie ludzki duch.

(Fragmenty Pasji według św. Mateusza w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka; por. Stanisław Barańczak słucha arcydzieł, Kraków 2016, s.9-14)

Biskup/celebrans: Módlmy się:

Prosimy Cię, Panie, Wszechmogący Boże, racz pobłogosławić ten krzyż misyjny, aby stał się znakiem zbawienia ludzi. Niech utwierdza wiarę, pomnaża dobre czyny, pociesza w cierpieniach, strzeże i broni przed złem i przyczynia się do zbawienia dusz. Przez Chrystusa Pana naszego.

Wierni: Amen.

Biskup/celebrans trzyma krzyż w prawej ręce i mówi:

Ukochany bracie (Ukochana siostro), Bóg wybrał cię, abyś szedł (szła) i owoc przynosił (przynosiła), i aby owoc twój trwał. Idź więc i głoś Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Oto twój przewodnik na apostolskich drogach. Oto twoja pomoc w każdym niebezpieczeństwie. Oto twoja pociecha w życiu i przy śmierci.

Misjonarz: Amen.

Biskup/celebrans podaje krzyż do pocałowania i nakłada go misjonarzowi na szyję.

Krzyż rodzinny – wielu pokoleń. U stóp Jezusa znoszone szkaplerze rodzinne-znak opieki Maryi.