Uwielbiam cię, siano wonne, któreś tuliło w sobie Dziecinę bosą. Aż dotąd doszedł Bóg i zatrzymał się krok od nicości, tak blisko naszych oczu. Zdawało się sercom otwartym, zdawało się sercom prostym, że zniknął w cieniu kłosów. (Karol Wojtyła)
Drodzy Przyjaciele misji karmelitańskich!
Jakże wielka jest tajemnica naszej wiary! Oto zniża się Bóg do nas, aż do stania się Człowiekiem, aż do stania się sługą, aż do Ukrzyżowania, więcej, aż do stania się Rzeczą Najświętszą – Hostią – Eucharystią. Zniża się aż do nicości i biedy naszej… Zatrzymał się – jak powie poeta – „o krok o nicości”. Z miłości do Ojca swego i z miłości do nas!
Życzę każdemu z Was, Drodzy Przyjaciele misji – aby miłość do Jezusa Chrystusa płonęła w Was, aby On stał się dla każdego z Was największą miłością życia i abyście dali się Tej Miłości przemienić i posłać do wszystkich którzy pragną zbawienia. Abyście dali dobre świadectwo o Jezusie także i tym którzy jeszcze nie pragną… nie szukają… nie wiedzą… Życzę Wam byście odnaleźli u Żłóbka Zbawiciela wiarę i siłę do życia przyzwoitego – jak mawiał ks. Jan Kaczkowski – życia do końca, na pełnej petardzie! Niech Jezus Syna Boży narodzony z Maryi Dziewicy w Betlejem przyniesie Wam przebaczenie grzechów, pokój serca, siłę ducha i radość! Razem z o. Bartłomiejem Kurzyńcem i o. Eliaszem Trybałą życzę Wam zdrowia – o którego wartości ten tylko się dowie kto je stracił! Niech matczyna obecności Maryi Matki Jezus Chrystusa osłodzi wam gorzkie chwile cierpienia a pocieszyciel nieszczęśliwych – św. Józef nigdy wam nie odmawia swej pomocy! Dziękuję Wam za Waszą pomoc w misyjnym trudzie i za to, że sami się trudzicie w swoim misyjnym powołaniu! W imieniu wszystkich misjonarzy Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku 2020+
o. Jan Ewangelista