JM+JT
Pax Christi!
Muyange, 8.11.1971
(…) Zaraz po kursie będzie rozesłanie Ojców po parafiach. Boją się tego stażu i ja też. Bardzo słaba znajomość francuskiego, a jeszcze mniejsza kirundi sprawi wiele kłopotu. O. Eliasza i O. Kamila pragnę zatrzymać w Mpindze. Również ściągnę do siebie Braci. Ale to wszystko trzeba jeszcze omówić z Ks. Biskupem. W przyszłym roku, za jego zgodą, postaram się przygotować Mpingę dla naszego życia karmelitańskiego. Ks. Biskup już zaczął budowę drugiej stacji misyjnej dla nas, aby po stażu pracy rozpocząć tam życie i pracę misyjną, karmelitańską.
Od dwóch tygodni odprawiam Mszę św. w języku kirundi. Także O. Eliasz i O. Kamil.
Ojcze, prosiłem w poprzednim liście /karteczka/ o przesłanie mi kilku albumów na znaczki, te, które zostawiłem, ale pocztą lotniczą. Bardzo mi się tu przydadzą dwa lub trzy, a inne można by włożyć do paki. Nasze paki są już w Bururi. Nie wiem, w jakim stanie. Wszyscy się dziwią, że wysłane z Gdyni 13 VIII już doszły na miejsce, podczas, gdy przesyłki włoskie idą miesiącami. W ogóle podziwiamy, że nasza poczta tak sprawnie działa… Jeszcze proszę o kilka znaczków w każdym liście „ad captandam benevolentiam” /celem zyskania życzliwości/.
Opis podróży prześlę. Polecam Ojca i sprawę Opiece Bożej. Trzeba nam zawsze szukać Woli Bożej, to nam da pokój i zadowolenie. Serdecznie pozdrawiam również Siostry sąsiadki i III Zakon.
O. Leonard od Męki Pańskiej
Pobierz pdf: 1971 11 8 Muyange – List O. Leonarda do Współbrata w Zakonie.