Drodzy Przyjaciele misji!
Tegoroczna Wielkanoc to kolejna okazja, by odkryć światło nadziei wokół nas i w nas samych. Skoro śmierć nie ma ostatniego słowa, to nic nie jest w stanie oderwać nas od Chrystusa, jedynej nadziei.
W Rwandzie w tym czasie wielkanocnym przeżywamy podwójną rocznicę. Z jednej strony, 25-lecie krwawych masakr i ludobójstwa, a z drugiej 100 lecie życia zakonnego w lokalnym Kościele. To połączenie, z jednej strony jest wyrzutem, a z drugiej wyzwaniem. Mimo wielkiego zaangażowania Kościoła i osób konsekrowanych, nie udało się zatrzymać machiny manipulacji propagandy i agresji, a w końcu masakr. Z drugiej, pokazuje to nam kierunek misji, którą życie zakonne powinno realizować. Być na wskroś ewangelizujące, by zranione osoby i grupy społeczne, nie tylko wstrzymały się od zemsty, ale znalazły ukojenie i pokój serca w posłannictwie ewangelicznych błogosławieństw.
W Burundi zaś sytuacja jest bardzo napięta. Pod wpływem międzynarodowej presji, ekonomia kraju upada z dnia na dzień, co napędza coraz bardziej chaotyczne decyzje rządu, by ratować sytuację. Embargo na kraj uderza jednak nie tyle w grube ryby, ile płotki. Biznes pada, ponieważ kraj odcięty został od dewiz. Ostatnio międzynarodowe organizacje pomocowe zostały albo z kraju wyrzucone, albo ich działalność jest ograniczona. Zostaje Kościół. Jednak i nasze inicjatywy są pod coraz większą presją ze strony autorytarnego rządu. Brutalność wobec ludności jest oznaką ich bezradności. Między oboma krajami nasila się coraz głębszy konflikt polityczny, a momentami i zbrojny. Wzajemne prowokacje nie wróżą najlepiej. Módlmy się o pokój, by nie rozpętała się kolejna wojna.
Mimo tak trudnego kontekstu polityczno-społecznego, wierni trwają przy Bogu, ostatniej nadziei. Tam, gdzie lud przeżywa cierpienie i niesprawiedliwość, tam wiara rośnie, bo ludzie uciekają się do Boga, a w Kościele widzą przestrzeń prawdy. Pamiętamy to z polskiej niedawnej historii, a starsi znają to z własnego doświadczenia. Nasze kościoły są pełne. Powstają kolejne parafie, biskupi święcą kolejnych młodych kapłanów.
Prosimy o modlitwę, byśmy potrafili umiejętnie rozeznać powołania które Bóg nam przysyła i je mądrze formować, co nie jest łatwą misją. Tym bardziej cieszy nas coraz bardziej rozpowszechniana w Polsce akcja Adopcji Kleryka Karmelitańskiego. Ta modlitwa i wsparcie finansowe pomaga nam odpowiedzieć na ten afrykański znak czasów i oznakę nadziei dla Kościoła Powszechnego.
Boża Opatrzność postawiła na naszej drodze misyjnej z jednej strony Was, z Waszą wrażliwością na potrzebujących, z drugiej strony ubogich, często w sytuacjach bez wyjścia. Wiemy, że za każdą ofiarowaną złotówką kryje się również żywa historia i twarz ofiarodawcy. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na wszystkie listy i zapytania. Ale bądźcie pewni, że jesteście obecni w naszym misyjnym życiu, tworząc wspólną historię. Każda ze wspólnot Wikariatu wyznacza co miesiąc dni, by ofiarować na Eucharystii Wasze intencje i intencje Waszych bliskich. Mam nadzieję przy okazji tegorocznego pobytu w Polsce, spotkać wielu z Was, choćby na misyjnych rekolekcjach w Czernej (27-29.09), w ostatni weekend września. Zapraszam całym sercem! Dziękuję za wszystko i do zobaczenia. Niech Zmartwychwstały Pan będzie dla Was niegasnącą nadzieją na każdy dzień i darzy Was swoją łaską Miłosierdzia!
o. Maciej Jaworski – misjonarz