Wielka jest tajemnica Boskiego Narodzenia Jezusa w Betlejem! Wielka jest to tajemnica wiary. To nie człowiek staje się Bogiem, ale to Bóg sam stał się Człowiekiem, Jezusem Chrystusem, przez Maryję, w Maryi i z Maryją, Przeczystą! Św. Teresa od Dzieciątka Jezus oczarowana tą tajemnicą zniżania się Boga do nas, napisała wiersz: Boska Rosa albo Dziewicze Mleko Maryi (PN 1). Jest to pierwszy wiersz napisany przez nią 2 lutego 1893 dla siostry Teresy od św. Augustyna, na jej prośbę. Napisała go na melodię kolędy francuskiej: Minuit, Chrétiens! – Północ, chrześcijanie!
(można odsłuchać: https://www.youtube.com/watch?v=CnmCocWGe5Q )
Treścią wiersza jest tajemnica zniżania się Boga aż do Wcielenia Syna Bożego, aż do Krzyża i Męki, aż do stania się Hostią, Eucharystią, aż do zamieszkania w duszy człowieka wierzącego.
Karmienie Syna Bożego przez Maryję jest jednym z aspektów Wcielenia, który Kościół opiewa przez wszystkie stulecia. Teresa przejęła tę tradycję z liturgii i od różnych autorów duchowych (zwłaszcza za pośrednictwem Roku liturgicznego Dom Guéranger’a). Niezaprzeczalny jest także wpływ Żywota siostry Marii od św. Piotra, którego Teresa od św. Augustyna była gorliwą czytelniczką.
Ze spokojną śmiałością dziecka, swobodnie obcując z tajemnicą, Teresa śledzi wędrówkę tej „niebiańskiej rosy”. Rozpoznaje jej „poranną woń” w krwawym Kwiecie Kalwarii, odnajduje jej smak w „Chlebie aniołów”, w eucharystycznym Ciele Chrystusa, w „Słowie, które przemieniło się w Hostię” po tym, jak stało się ciałem za pośrednictwem Maryi. Na właściwy sobie ton, niemal „dukając”, Teresa śpiewa ostatecznie to samo Ave Verum, które wyśpiewał niegdyś święty Tomasz z Akwinu.
Św. Tereso od Dzieciątka Jezus zstępuj z nieba dziś, w ten wigilijny wieczór, ucz nas kochać Jezusa tak jak ty Go kochałaś i prowadź nas małą drogą ufności i miłości, byśmy i my mogli wielbić dobroć Boga na ziemi i w niebie!
BOSKA ROSA lub MLEKO DZIEWICZE MARYI
1.Mój Dobry Jezu, u Piersi Matki
Jawisz się cały promienny Miłością.
To właśnie Miłość, wygnała Ciebie
Z Przybytku Nieba…
Pozwól się ukryć pod Twym welonem
Zasłoń mnie proszę, przed okiem śmiertelnych
Niech blisko Ciebie, Gwiazdo Poranna!
Znajdę smak Nieba.
2. Zawsze o świcie, z nową jutrzenką
Gdy słońce rzuca pierwsze promienie
Pąk delikatny, czeka, z wysoka
Porannej rosy.
Ten cenny balsam, błogosławiony
Rodzi obfite siły życiowe
I ze świeżego pąka, on czyni
Kwiat rozwinięty.
3. Tyś Jezu Kwiatem co się rozwinął,
Oglądam sen twój, pierwszy poranek,
Ty jesteś Różą, powabnym pąkiem,
Świeżym, rumianym.
Czyste ramiona, najdroższej Matki
Tronem królewskim, kołyską dla ciebie
Słońcem – pierś Matki, twą świeżą Rosą –
Mleko Dziewicze!…
4. Miły mój boski, mały mój Bracie
W twych oczach widzę, przyszłość oglądam
Wkrótce opuścisz dla mnie twą Matkę
By cierpieć mękę
Miłość cię nagli i tam na Krzyżu –
Rozkwitły Kwiecie! woń rozpoznaje
Rosy Maryi, Twa Boska Krew, to
Mleko Dziewicze!…
5. Tą Boską Rosę, w świątyni skrytą,
Anioł w zachwycie tu kontempluje,
Bogu składając wzniosłą modlitwę
„Oto On” –woła!
Tak, On to, Słowo – Hostią się staje,
Kapłan na wieki, Baranek kapłański,
Syn Boga –Syn Maryi, Anioła chleb –
Mleko Dziewicze.
6. Serafin chwałą karmi się w Raju,
A szczęście jego jest doskonałe
Ja słabe dziecko, widzę w Monstrancji
Kolor, kształt Mleka
Mleko to jednak, dziecku właściwe
I równej nie ma nad Miłość Pana
Miłości czuła! Ma Hostio biała –
Mleko Dziewicze!…
Wersja oryginalna francuska:
La Rosee Divine…
1.Mon Doux Jésus, sur le sein de ta Mère
Tu m’apparais, tout rayonnant d’Amour.
L’Amour, voilà l’ineffable mystère
Qui t’exila du Céleste Séjour…
Ah ! laisse-moi me cacher sous le voile
Qui te dérobe à tout regard mortel
Et près de toi, ô Matinale Etoile !
Je trouverai un avant-goût du Ciel.
2.Dès le réveil d’une nouvelle aurore
Quand du soleil on voit les premiers feux
La tendre fleur qui commence d’éclore
Attend d’en haut un baume précieux
C’est du matin la rosée bienfaisante
Toute remplie d’une douce fraîcheur
Qui produisant une sève abondante
Du frais bouton fait entrouvrir la fleur.
3.C’est toi, Jésus la Fleur à peine éclose,
Je te contemple à ton premier réveil,
C’est toi, Jésus, la ravissante Rose,
Le frais bouton, gracieux et vermeil.
Les bras si purs de ta Mère chérie
Forment pour toi berceau, trône royal
Ton doux soleil, c’est le sein de Marie
Et ta Rosée, c’est le Lait Virginal !…
4.Mon Bien-Aimé, mon divin petit Frère
Dans ton regard je vois tout l’avenir
Bientôt pour moi tu quitteras ta Mère
Déjà l’Amour te presse de souffrir
Mais sur la croix, ô Fleur Epanouie !
Je reconnais ton parfum matinal,
Je reconnais la Rosée de Marie.
Ton sang divin, c’est le Lait Virginal !…
5.Cette rosée se cache au sanctuaire,
L’ange des Cieux la contemple ravi,
Offrant à Dieu sa sublime prière
Comme Saint Jean, il redit : «Le voici»
Oui, le voici, ce Verbe fait Hostie,
Prêtre éternel, Agneau sacerdotal,
Le Fils de Dieu, c’est le Fils de Marie,
Le pain de l’Ange est le Lait Virginal.
6.Le séraphin se nourrit de la gloire,
Au Paradis son bonheur est parfait
Moi faible enfant, je ne vois au ciboire
Que la couleur, la figure du Lait
Mais c’est le Lait qui convient à l’enfance
Et de Jésus l’Amour est sans égal
O tendre Amour ! Insondable puissance
Ma blanche Hostie, c’est le Lait Virginal !…
Air : Minuit, chrétiens
Melodia wiersza do wersji francuskiej oraz tłumaczenie:
https://www.youtube.com/watch?v=CnmCocWGe5Q
Minuit, Chrétiens ! C’est l’heure solennelle1
Où l’homme Dieu descendit jusqu’à nous
Pour effacer la tache originelle
Et de son père arrêter le courroux
Le monde entier tressaille d’espérance
A cette nuit qui lui donne un sauveur
Peuple, à genoux attends ta délivrance
Noël ! Noël ! Voici le Rédempteur !
Noël ! Noël ! Voici le Rédempteur !
Le Rédempteur a brisé toute entrave
La terre est libre et le ciel est ouvert
Il voit un frère ou n’était qu’un esclave
L’amour unit ceux qu’enchaînait le fer
Qui lui dira notre reconnaissance ?
C’est pour nous tous qu’il naît, qu’il souffre et meurt
Peuple, debout ! chante ta délivrance
Noël ! Noël ! Voici le Rédempteur !
Noël ! Noël ! Voici le Rédempteur !
Północ, chrześcijanie! To uroczysta godzina
Gdzie zstąpił do nas człowiek Bóg
Aby usunąć grzech pierworodny
I od jego powstrzymał swego ojca gniew
Cały świat drży nadzieją
Do tej nocy, która daje mu wybawiciela
Ludzie, na kolanach oczekujecie waszego wybawienia
Boże Narodzenie ! Boże Narodzenie ! Oto Odkupiciel!
Boże Narodzenie ! Boże Narodzenie ! Oto Odkupiciel!
Odkupiciel przełamał wszelkie bariery
Ziemia jest wolna, a niebo otwarte
Widzi brata w tym który był tylko niewolnikiem
Miłość jednoczy tych, którzy są skuci żelazem
Kto mu wypowie naszą wdzięczność?
To dla nas wszystkich rodzi się, cierpi i umiera
Ludu, powstań! śpiewaj o swoim wybawieniu
Boże Narodzenie ! Boże Narodzenie ! Oto Odkupiciel!
Boże Narodzenie ! Boże Narodzenie ! Oto Odkupiciel!