KATECHISTA BEZ BIBLII, JAK WOJOWNIK BEZ MIECZA, BEZ TARCZY

Dzieci uczą się tutaj katechizmu na pamięć. Powtarzają na głos za katechistą znane formuły. Nie ma rozmowy, nie ma pytań czy refleksji. Jest zapamiętywanie. To jeszcze stara szkoła noszenia w sobie wiedzy, do której nie ma się dostępu poza pamięcią. To szkoła ojców pustyni, którzy uczyli się psalmów na pamięć. Byli gotowi na samodzielne życie na pustyni, gdy już wystarczająco napełnili się Słowem. Nie było wtedy dostępu do tekstu. Z jednej strony, Biblia była zbyt rzadkim i drogim rarytasem, a z drugiej strony, pustelnicy byli często analfabetami.
Jednak Afryka się zmienia. Choć starsze pokolenie niewykształconych ludzi woli słuchać niż czytać, to jednak rozbudzona młodzież ze szkół średnich zadaje pytania, chce poznać źródła tej czy innej prawdy wiary, chce przeczytać to o czym wszyscy dookoła rozmawiają, by sprawdzić, czy to prawda. Cieszmy się, że jeszcze chcą czytać, bo kolejne pokolenie prawdopodobnie na nowo będzie wolało wrócić do słuchania. Idzie za tym, co dzieje się w nowoczesnych zdygitalizowanych społeczeństwach.
Pod presją rosnących w siłę różnych wspólnot protestanckich, wierząca młodzież i dorośli, chcą przygotować się na religijne dysputy, które są tu emocjonujące, żywe i zaangażowane. Więc pytają swoich katechistów z epoki zapamiętywania. A katechista z tej epoki nie zna jeszcze na pamięć całej Biblii….Bo i w jaki sposób katechista może ich do tych trudnych spotkań przygotować, jeśli sam nie ma dostępu do Biblii? Wykształcony katechista, przynajmniej posiada notatki ze szkoły, ale katechista wolontariusz, to co posiada, to jedynie zapamiętane formuły prawd wiary.
Pomóż więc w ewangelizacji, ofiarując naszym katechistom Biblię jako tarczę i miecz do przekazywania całej prawdy o Bożym Objawieniu. Tylko w dwóch naszych małych parafiach, posługuje kilkudziesięciu katechistów.

Zapraszamy do projektu BIBLIA DLA AFRYKI
Szczegóły na: https://misjekarmel.pl/pl/aktualnosci/biblia-dla-afryki-prezent-na-urodziny-sw-teresy-od-dzieciatka-jezus/