KRAKÓW, WIELKANOC 1998

AMAHORO to w Burundi znaczy pokój

Kraków, Wielkanoc 1998.

W opowiadaniu dzieł potęgi Pana, wy Ukochani, macie od lat szczególny udział przez waszą modlitwę, przez ofiarę cierpienia, a także przez materialną pomoc. Z okazji Wielkanocy składamy Wam serdeczne „Bóg zapłać” i z serca życzymy, aby łaska, którą czerpiemy z wielkanocnych misteriów, przynosiła owoce radości i pokoju, oraz wszelkiej pomyślności w ciągu całego waszego życia, aby stała się w końcu, źródłem waszego udziału w chwale zmartwychwstania!

Czytaj dalej…

KRAKÓW, BOŻE NARODZENIE 1997

AMAHORO to w Burundi znaczy pokój

Kraków, Boże Narodzenie 1997.

Boże Narodzenie: Bóg staje się człowiekiem, by człowiek stał się naprawdę podobny do Boga … Nasze najlepsze życzenia dla Was, Drodzy Przyjaciele i Dobroczyńcy misji, pragniemy zamknąć w słowie POKÓJ-AMAHORO w języku ludzi Burundi i Rwandy. Ludzie tych krajów, tak bardzo nam drogich, zwracają w niebo swe oczy i pragną jednego: AMAHORO-POKÓJ niech przyjdzie razem ze Słowem, które staje się Ciałem, niech odrodzi narody, rodziny i każdego, niech nienawiść przemieni w miłość.

Czytaj dalej…

KRAKÓW: LIPIEC – SIERPIEŃ 1997

AMAHORO to w Burundi znaczy pokój

Kraków: lipiec – sierpień 1997.

„Amakuru maki?”, to dalszy ciąg naszych listów do przyjaciół misji w Burundi i Rwandzie. W listach tych mówimy, przede wszystkim o tym co słychać w drogich nam krajach misyjnych, co słychać wśród współpracujących z misjami w Polsce. Otóż „Amakuru maki?”, to słowa wzięte z języka kirundi, które w języku polskim znaczą: „Co słychać?” Słowa te wymawia się tak jak są napisane. W naszym wypadku odnosimy je oczywiście do naszych misji. Chcielibyśmy by ten tytuł stał się nam bliski i jeszcze lepiej przypominał Burundii i Rwandę.

W numerze:

  • Drodzy Przyjaciele i Dobroczyńcy Misji Karmelitańskich!
  • Z ostatniej chwili:
  • Br. Marceli od Matki Bożej Królowej Polski
  • Papieskie intencje misyjne

Czytaj dalej…