Kiermasz misyjny w Lipinkach

Butare, Rwanda, 15.12.2018

Drodzy Przyjaciele z Lipinek i szerokich okolic,

Kolejny rok, a więc kolejny Adwent. A skoro Adwent to i Kiermasz w Lipinkach. To już tradycja. Nawet w Afryce już wyczuwamy, że coś się w Lipinkach święci, bo wczoraj wieczorem dostałem list od Venerandy, kobiety, której misje wspieracie od lat poprzez przygotowanie kiermaszu jak i uczestniczenie w nim. Jej codzienne zadanie to: – wychowywanie zaadoptowanych sierot urodzonych przez matki psychicznie chorych; – opieka nad psychicznie chorymi w okolicznych wioskach; – uświadamianie rodzin, by nie wyrzucali z domów swych chorych. Pod stałą kontrolą i opieką ma ich około 100 rodzin.

Czytaj dalej…

Konferencja prasowa Kolędnicy misyjni 2018

Dnia 18 grudnia 2018 r. o godz 11.00 w sali Konferencji Episkopatu Polski (Skwer Kar. Wyszyńskiego 6) w Warszawie, odbędzie się konferencja prasowa na temat: „Kolędnicy Misyjni dzieciom w Rwandzie i Burundi”.
W programie:
– Przedstawienie scenki „Kolędnicy Misyjni dzieciom w Rwandzie i Burundi” – dzieci z Jabłonowa Pomorskiego (diecezja toruńska)
ks. Tomasz Atłas, dyrektor krajowy PDM i ks. Maciej Będziński, sk PDRW i PDPA – wprowadzenie, duszpasterski wymiar kolędowania misyjnego
Anna Sobiech, PDM – Solidarność pomiędzy dziećmi – projekty PDMD w Rwandzie i Burundi, owoce ubiegłorocznego kolędowania.

Zaproszeni goście: Siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus (s. Zygmunta Kaszuba), misjonarze i misjonarki oraz nasi bracia klerycy: Br. Jan Mutabaruka i Br. Omer Nshimirimana (Rwanda, Burundi) oraz o. Bazyli Mosionek OCD – słowo na temat: Dzieci w Rwandzie i Burundi – pomoc. 
Anna Sobiech, PDM

 

 

Kolędnicy misyjni dla dzieci w Rwandzie i Burundi

KOLĘDNICY MISYJNI 2018-2019
W grudniu 2018 roku polscy kolędnicy misyjni wyruszą na pomoc rówieśnikom mieszkającym w Rwandzie i Burundi. Projekty, które otrzymają wsparcie z Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, dotyczą ochrony życia, edukacji i formacji chrześcijańskiej dzieci do 14. roku życia.
Do kogo trafi pomoc od tegorocznych kolędników misyjnych?

Rwanda
1. W dużych miastach Rwandy znajdują się tzw. „dzielnice nędzy”, gdzie dzieci osierocone, bezdomne lub odrzucone z powodu choroby czy niepełnosprawności są narażone na liczne niebezpieczeństwa, od deprawacji po niewolnictwo i handel. Misjonarze tworzą dla nich bezpieczne i przyjazne miejsca, gdzie mogą mieszkać i uczyć się. Zapewniają im opiekę medyczną, integrują społecznie i wychowują według chrześcijańskich wartości, przywracając godność dziecka Bożego.
2. Pomoc od polskich kolędników misyjnych dotrze również „do buszu i na tereny, gdzie brakuje niemal wszystkiego. Dzieci mieszkające tam nie mają dostępu do edukacji i opieki medycznej, cierpią z powodu niedożywienia i braku wody nadającej się do picia. Misjonarze budują i prowadzą tam szkoły i przychodnie z podstawową pomocą medyczną. Prowadzą projekty tzw. „samopomocy” dla dzieci i ich rodzin, ucząc konkretnych umiejętności i dając odpowiednie narzędzia. Koza i ogródek warzywny to „bilet” do samowystarczalności dla szkół, parafii i rodzin.
3. Z pomocy Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci skorzystają również nieletnie ofiary konfliktów i mali mieszkańcy obozów dla uchodźców na terenie Rwandy.
4. Na wsparcie polskich „małych misjonarzy” czekają również dzieci niepełnosprawne i chore, które zostały odrzucone przez swoją społeczność lub są izolowane. Misjonarze tworzą dla nich miejsca, gdzie mogą nie tylko otrzymać niezbędną pomoc, ale także przekonać się, że są wartościowe i kochane. Ta pomoc całkowicie zmienia ich życie. Dzieci głuchonieme uczą się komunikować z innymi, a dzieci, które dotąd były całkowicie unieruchomione lub pełzały po ziemi, z otrzymaną kulą lub protezą mogą stanąć na własnych nogach. Misjonarze są także ratunkiem dla dzieci prześladowanych z powodu swojej odmienności.

Czytaj dalej…

O miłości Ojczyzny – na 100 lecie odzyskania niepodległości Polski….

O MIŁOŚCI OJCZYZNY 

Jakże aktualnie brzmią  w dniu świętowania 100 lecia niepodległości Polski, słowa skierowane w roku 1922, przez ks. Arcybiskupa Józefa Bilczewskiego, do katolików i całego narodu Polskiego o miłości Ojczyzny! Ileż w nich znajdziemy odniesień do obecnej chwili w jakiej znajduje się nasz naród! Jakże  niemal wszystko jest aktualne, a każdy kto szuka prawdy i dobra Ojczyzny znajdzie w tych słowach mądrość i słuszny kierunek: 

„….Wielkie i trudne było dzieło odzyskania niepodległości Ojczyzny po latach rozbiorów, ale najtrudniejsze dzieło pozostało do wykonania; dzieło budowy na odzyskanych fundamentach, Polski suwerennej, praworządnej i wolnej pod każdym względem! Zadanie to nie jest łatwe. Spełnić je mogą jedynie ludzie, mający duszę pełną miłości ojczyzny. Mamy sporo mężczyzn, niewiast, młodzieży obojga płci którzy przez czyny swe ofiarne w całej pełni zasługują na zaszczytne miano patriotów, czyli prawdziwych miłośników ojczyzny. Obok tych istnieją jednak tacy, których patriotyzm jest płytki, niski, zwyczajna miedź brząkająca frazesami w święta pamiątek narodowych, a nierzadko ku chwale i korzyści własnej. Patrioci to dla siebie, a nie dla ojczyzny. Wielu z tych krzykliwych patriotników próbuje nawet zeświedczyć miłość ojczyzny, wyzuć ją z treści religijnej, zastąpić godło praojców: „Bóg i Ojczyzna” hasłem: „Honor i Ojczyzna”, jak gdyby honor ludzki, nie oparty o honor Boga, mógł ostać się na dłuższą metę. Są także nieliczni, którzy, przejąwszy się ideą wybujałego nacjonalizmu, powtarzają samolubną formułę, ukutą zagranicą: „Czy ojczyzna ma słuszność, czy nie ma słuszności, w każdym przypadku jest ona moją ojczyzną i będę jej bronił środkami choćby najbardziej sprzecznymi z moralną zasadą religijną”. Najliczniejsi zaś są ci, co z winy, a może i bez winy własnej, nie dość są uświadomieni, jak wielkim dobrem jest ojczyzna i własne państwo, stąd nie dość czują się zespoleni z całością narodu, nie dość dbają o rozwój jego życia zbiorowego, żyją tylko, albo prawie tylko, dla siebie, dla swojej rodziny. Masa to, rzec wolno, bierna jeszcze w życiu narodowym i państwowym, ciało tylko z ciała ojczyzny, a nie duch z jej ducha. Nie wolno wreszcie pominąć milczeniem tej rzeszy, o której wieszcz powiedział, że ma ,duszę żydowską i cygańską’. Wyznaje ona zasadę, że tam ojczyzna, gdzie jest dobrze, a nawet przez przywódców swoich zwalcza miłość ku wszelkiej pojedynczej ojczyźnie jako szkodliwą dla ludzkości, bo wywołującą niebezpieczeństwo coraz nowych zaburzeń wojennych. Miłość swojego narodu, głoszą zwolennicy tego światopoglądu, niechaj zamieni, przekształci się w równą miłość ku wszystkim narodom! Precz z ojczyzną pojedynczą! Niech żyje jedna, wielka, międzynarodowa ojczyzna!. Gdy mnóstwo ludzi u nas nie kocha ojczyzny, gdy wielu kocha ją mało i źle, gdy między nami są nawet tacy, którzy chcieliby ,zamalować wszystkie ludy i ojczyzny jedną barwa międzynarodową’, mamy prawo i obowiązek rozważyć, te ważne w życiu każdej jednostki i narodu pytania:
„Co to jest ojczyzna, dlaczego ojczyznę mamy miłować, na czym polega istota patriotyzmu, czyli jak tę miłość mamy objawiać na zewnątrz, jak pogodzić miłość swej własnej ojczyzny z miłością ku innym narodom i całej ludzkości”

Czytaj dalej…

Jubileusz pracy w Biurze Misyjnym Pani Marioli Michaldo

20 lat minęło jak jeden dzień…

Światowy Dzień Misyjny przypadł w tym roku w niedzielę dnia 21.10.2018. Cały Kościół modli się tego dnia za misje i misjonarzy oraz wspiera ich swoimi ofiarami. Natomiast Karmelici Bosi – misjonarze z Polski i Afrykańczycy modlili się tego dnia w sposób szczególny za Panią Mariolę Michaldo – wytrwałą i wierną „współpracowniczkę bożą” (por. 1 Kor 3,9) na „misyjnym zapleczu”. Tego dnia minęło bowiem 20 lat pracy Pani Marioli w Biurze Misyjnym Karmelitów Bosych w Krakowie. Rozpoczynała ją w roku 1998, najpierw pod okiem zasłużonej dla misji P. Zofii Proszak a od roku 2000 posługuje już sama.

Z tej okazji w niedzielę misyjną (21.10), została odprawiona w kościele Ojców Karmelitów Bosych w Krakowie, o godz. 11.00 uroczysta Msza św. dziękczynna za 20 lat pracy Pani Marioli, z prośbą o Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej dla niej, jej męża Piotra i całej rodziny. Przewodniczył jej o. Łukasz Kasperek (Wikariusz Prowincjalny), okolicznościową biblijną i bogatą w treści homilię wygłosił o. Anastazy Gęgotek (wieloletni Sekretarz Prowincjalny misji)

Czytaj dalej…

Nasi Bracia z Afryki już w Polsce!

Drodzy Przyjaciele misji!

Z radością informuję, że O. AMADEUSZ JAN PAWEŁ od Krzyża Świętego (Nzeyimana) od dnia 22 września 2018 jest już w Polsce i jako konwentualny klasztoru w Krakowie Śródmieściu, rozpocznie od 1 października studia specjalistyczne na UJPII, przygotowując pracę doktorską. Będzie także pomagał w animacji misyjnej w parafiach prowadząc niedziele misyjne razem z wolontariatem Biura Misyjnego. O. Amadeusz obchodzi swoje imieniny 25 stycznia.
Br. JAN CHRZCICIEL od św. Teresy od Dz. Jezus (Mutabaruka)

oraz Br. OMER od Matki Bożej (Nshimirimana)

od 22 września 2018 rozpoczęli kurs języka polskiego w Lublinie, mieszkają w naszym klasztorze przy ul. Świętoduskiej, gdzie przez rok będą się przygotowywać do rozpoczęcia studiów teologicznych w Krakowie Śródmieściu.
Polecamy ich w Waszej modlitwie i życzliwości.
o. Jan Ewangelista
Sekretarz ds. misji karmelitańskich