Grudzień 2001 r.
Ostatnio na misji parafianie złożyli 2 tony fasoli, chcąc uratować zbiory przed kradzieżą. Jedyna ostoją dla ludności pozostaje Kościół. Bo wszędzie panuje korupcja i bezprawie.
Misje Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych w Afryce – w Burundi i Rwanda
"Aby Jezus był znany i kochany"
Grudzień 2001 r.
Ostatnio na misji parafianie złożyli 2 tony fasoli, chcąc uratować zbiory przed kradzieżą. Jedyna ostoją dla ludności pozostaje Kościół. Bo wszędzie panuje korupcja i bezprawie.
Poznań, 14 październik 2001 r.
Na misję pojechałem zaraz po święceniach w 1976 r., do Burundi, zabrałem wtedy z sobą dwie rzeczy. Jedna znajdowała się w ciężkiej walizce – to Ewangelia, druga zaś jechała we mnie, to serce. Do dziś przypominam moim współbraciom, którzy wybierają się do Afryki: na misje zabierz serce i Ewangelie.
lipiec 2001r.
Gdy tam przyjechałem dla tamtejszych ludzi było to miłe zaskoczenie, że jestem bliźniakiem o. Eliasza i że żyjemy obaj. W tamtejszym regionie bliźniacy nie są mile widziani, dlatego że jeden z tych bliźniaków zazwyczaj umiera, bo matka nie zdoła obu wyżywić, więc w ich mentalności wytworzyło się przekonanie, że gdy urodzą się bliźniaki jest to znak nieszczęścia, bo jeden z nich musi umrzeć. Więc gdy przyjechałem, wśród ludzi było wielkie zdziwienie, że obaj żyjemy, jesteśmy obaj kapłanami i teraz misjonarzami.
Czerwiec 2001 (12)
Pierwsze zetknięcie się z Czarnym Lądem. Wiadomo, że to nie księżyc, ale jakoś ostrożnie stawiamy nogi na tym nowym kontynencie. Jest pochmurno, trochę duszno. (…) w duchu dziękuję Bogu, że wprowadził mnie w nową przygodę miłości.
10 X Mpinga, Burundi, o. Teofil Kapusta
14 kwiecień 2001
Studenci – klerycy są bardzo „pozytywni”, nie zarażeni sceptycyzmem, a bardzo otwarci na realizm filozofii klasycznej. Niektórzy są wprost fantastyczni! Marzy mi się. żeby takich można było kiedyś posłać na stypendium do Lublina.
Wigilia 2000 – Nowy Rok 2001 (11)
Nie możemy również ominąć tutaj dzieł, które mogliśmy dokonać w tym Roku Jubileuszowym, i za które dziękujemy Panu, całej naszej Prowincji Krakowskiej i Wam, Drodzy Dobrodzieje. A są to dzieła liczne i bardzo ważne tak dla naszych Misji, jak i dla Zakonu.
18 październik 2000
LOGIKA ODWETU 18.10.2000 Skoro mieszkańcy zostali tylko obrabowani, a nie zabici przez rebeliantów, to znaczy, że są ich sprzymierzeńcami i nie chcą powiedzieć, gdzie ich ukryli. I dlatego morduje się starców, kobiety, dzieci, bo sprawniejsi ludzie zdołali uciec przed morderczą działalnością wojska.
Wielkanoc 2000 (10)
„Historia zbawienia znajduje w Jezusie Chrystusie swoje zwieńczenie i najpełniejszy sens. (…) Jezus jest prawdziwą nowością, przerastającą oczekiwania ludzi, i pozostanie nią na zawsze, przez wszystkie kolejne epoki dziejów. Wcielenie Syna Bożego oraz zbawienie, jakiego dokonał przez swoją śmierć i zmartwychwstanie, są zatem właściwym kryterium oceny rzeczywistości doczesnej i wszelkich zamysłów, które mają zapewnić człowiekowi życie coraz bardziej ludzkie”.
Jan Paweł II, Bulla: Incarnationis mysterium 1.
Bujumbura, 20. 03. 2000 r.
Ksiądz proboszcz Venusti opuścił KARINZI rok temu, rebelianci i żołnierze oskarżyli go o współpracę z wrogami. Tam też rok temu zginęła misjonarka. Najechała na minę, którą rebelianci przygotowali na żołnierzy. Księża boją się tam jechać. Żal mi było parafian pozostawionych jak owce bez pasterza. Obiecałem, że pojadę do KARINZI.
Bujumbura, 3 luty 2000 r.
Często misjonarz woła i prosi w imieniu tych, którzy nie mają głosu, albo nie dopuszcza się ich do głosu. Dziś w tym liście chciałbym mówić w imieniu tych, którzy pozbawieni są głosu, ponieważ są od lat w więzieniu.